lut 02 2004

Przezyłam..


Komentarze: 1

No i po sprawie.. jakoś przeżyłam ten pierwszy dzień w szkole po feriach... ufff.. Naj gorsza była oczywiście technika.. a jakże.. To "dzierganie" na drutach jest bez sensu! A w dodatku babka nam stawia oceny za to czy umiemy czy nie.. Normalnie to to jest porażka!! Koszmar jakiś! Ja i tak umiem tylko nakładać oczka i przerabiać prawe oczka.. Chłopaki są w tym lepsi.. umieją i prawe i lewe.. jeden zan nawet kilka wzorów.. Ja się powieszę!! Totalna załamka! Ja mam jeszcze tydzień na zaliczenie tego odrzydliwego "dziergania". Miały być dzisiaj na metematyce wyniki z klasówki, którą pisaliśmy dzień przed feriami.. Okazało się, że dostałam.... 5!! Byłam w niebie! Ale to chyba przez to, że zrobiłam zadania na szóstkę, bo napewno miałam jedno źle.. Ale kij z tym.. ;). Reszta lekcji przebiegła normalnie.. Teraz jeszcze tylko opowiem jak to nasi "kochani" koledzy niszczą nasza klasę.. Angielski - rzucanie w panią czekoladą, orzeszkami i rodzynkami w czekoladzie, Matematyka - wizyta u pani pedagog, Technika - przeklinanie do pani, prucie czyichś robótek na drutach, taniec macareny na ławce, zbieranie martwych much z parapetów, grzebanie w cudzych plecakach.. i jeszcze kilka takich przekrętów.. Ogólnie nazbierali dzisiaj około... 6 nieodpowiednich.. ale i tak uczą się na samych 1.. więc.. Z niemieckiego byliśmy zwolnieni... o jak dobrze... Po szkole tańce.. nogi mnie bolą.. aaa.. Potem jeszcze "poprawiny" urodzin dziadka.. hehe.. żarcia jeszcze zostało.. hehe i picia.. hehe.. brzuch mnie boli.. zaraz będę kończyć tą notkę bo idę troszkę "podziergać" - poćwiczyć na drutach.. mam taką ładną zieloną wełenkę.. mam taki śliczny kolorek.. :). O... zapomniałam o muzyce.. jeszcze muzykę miałam.. o.. tu to już poważna załamka.. tylko uszy zatykaliśmy, aby nie słyszeć tych obłudnych słów.. fuj! Do tej pory mnie ręka boli.. od tych zapisków o baroku.. chyba ze 3 strony zapisaliśmy.., ale i tak poco nam to? i tak nam się to nie przyda.. ale oki.. trza mieć w zeszycie.. kończę.. może "wydziergam" jakiś szaliczek ;P.. A. i jeszcze dostałam się do II etapu w 2 konqrsikach i jestem bardzo happy! :)

19

agata9898 : :
Asta
06 lutego 2004, 14:25
Ja też miałam dzierganie na drutach tylko że w 5 czy w 6 klasie i dostałam 5, co do feri to ja mam dopiero od 14 lutego może bezsensu ale jak sobie pomyśle o tym że inni w tym czasie do szkoły to humor mam lepszy, u mnie w klasie też są tacy wariaci , ich plan jest taki: matematyka: żucanie w panią kredą , mąkrą ścierką , wysyłanie sms na jej komórkę , okradanie jej , niszczenie pudeł z tyłu, Religia: to samo tylko bez okradania , naśladowanie nauczycielki . oj zgroza ale i tam nie zdadzą... ehhee zapraszam do mnie:D

Dodaj komentarz